My, jak i pewnie wszyscy, powoli, przygotowujemy się do Świąt Wielkanocnych. Dzisiejsza pogoda znowu zawiodła - było bardzo zimno, a niebo zasłoniły ciemne chmury. Pogoda nie przeszkodziła nam w przygotowaniach dekoracji świątecznych.
Wspólne z Marcelem i Arturem poszliśmy na świetlicę wieszać witraże świąteczne, które sami przygotowaliśmy. Po powrocie wziąłem się za dekoracje ogródka. Teraz w moim ogródku czuć nadchodzące święta.